Wielkanoc już dawno minęła, a ja dopiero teraz się zorientowałam, że nie zjadłam babki wielkanocnej! Byłam bardzo podekscytowana moim zamiarem zrobienia mini babek właśnie teraz. Z żółtek, masłem, mlekiem, rodzynkami. Byłam tak podekscytowana, że ostatecznie zapomniałam o rodzynkach 🙁 Trochę mi ich brakowało w tych babeczkach choć i tak wyszły pyszne. Wam jednak radzę nie zapomnieć, bo dlaczego odmawiać sobie takiego wspaniałego dodatku. Ale tak jak mówiłam i tak jest słodko, jajecznie, maślanie. Idealna propozycja na śniadanie lub przekąskę do pracy.
A wiecie co jest w nich najlepsze? Zapach podczas pieczenia 🙂 Uwielbiam go od dzieciństwa. Jest to dla mnie zapach domu. Moja babcia bardzo często przygotowywała drożdżowe wypieki, które do dzisiaj wspominam. Pamiętam gorące bułeczki, które zabierałam z jeszcze gorącej blachy, pomimo uwag babci, że „skręci mi kiszki” 😀
Nie uważam, że babka to ciasto typowo wielkanocne, ja lubię się nią cieszyć o każdej porze roku. Choć oczywiście wypiekanie jej na Wielkanoc to wspaniała tradycja. Ja w tym roku spędziłam Wielkanoc tylko we dwoje z moim Mężem i nie obchodziliśmy jej jakoś szczególnie, prócz tradycyjnego śniadania i żurku. Prócz tego moją wielkanocną potrawą były jajka zapiekane w bułce 😀 A dzisiaj, pomimo tego że o wielkanocy już nikt nie pamięta, babki 🙂
BABKI
ilość: 3 babki
Składniki:
ciasto:
drożdże 10g
mąka 140g
mleko 95ml
żółtka 3 sztuki
masło 35g
ksylitol 5 łyżek
ekstrakt waniliowy 1/3 łyżeczki
rodzynki 65g
jajko do posmarowania
polewa:
białko jaja, sok z cytryny, cukier puder, skórka z cytryny
Wykonanie:
Drożdże łączymy z 4 łyżkami mąki, mlekiem i ksylitolem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę. Po tym czasie dodajemy pozostałą mąkę, żółtka i ekstrakt.
Ostawiamy ciasto po zmieszaniu na kolejną godzinę. Następnie dodajemy rodzynki, mieszamy całość i rozkładamy do 3 foremek. Dajemy ciasto odpocząć jeszcze 30 minut.
Babki pieczemy 40 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu odkładamy je do ostygnięcia. Białko ubijamy z sokiem z cytryny. Cukier dodajemy stopniowo (około 4 łyżki), aż masa będzie gładka i zwarta.
Lukier nakładamy na babki i posypujemy startą skórką z cytryny.