Babka na zakwasie
Uwielbiam eksperymentować z zakwasem i dlatego zrobienie jednego z moich ulubionych ciast, czyli babki, potraktowałam bardzo poważnie. Lubię kiedy babka jest zbita, ciężka i bardziej przypomina włoskie panettone. Obowiązkowo do środka lądują u mnie nasączone winem rodzynki, ale doskonale nadadzą się również skórki pomarańczy, kandyzowane wiśnie czy bakalie.
Każdy wypiek, który przygotowujemy na zakwasie, potrzebuje czasu i odrobiny cierpliwości, dlatego zdecydowanie nie jest to ciasto, które zrobicie dla niezapowiedzianych gości. Jeśli jednak w planach macie popołudniową, niedzielną kawę, to w sobotę przygotujcie już rodzynki do namoczenia. Babka na zakwasie wymaga również odpowiedniego wyrabiania, żeby dobrze wyrosła, dlatego musimy tego dnia być w jej zasięgu.

Przepis na ciasto:
Mąka | 500 g |
Mleko roślinne | 250 g |
Olej kokosowy lub margaryna | 50 g |
Oliwa | 20 g |
Zakwas | 190 g |
Rodzynki (opcjonalnie) | 160 g |
Cukier/erytrytol | 50 g |
Aromat pomarańczowy | 1 łyżka |
Sól | 2 łyżeczki |
Wino lub likier do namoczenia rodzynek |
Wieczór wcześniej nastawiamy na noc rodzynki do namoczenia, czyli zalewamy alkoholem i odstawiamy po przykryciem.
Następnego dnia (gdy mamy dojrzały zakwas) mieszamy zakwas z mlekiem, oliwą i cukrem. Kiedy powstanie jednolita masa dodajemy przesianą mąkę i sól. Wyrabiamy dokładnie ciasto i odstawiamy na 10 minut, a po tym czasie ponownie wyrabiamy ciasto, dodajemy odciśnięte rodzynki, aromat i olej kokosowy (lub margarynę). Od teraz co 30 minut składamy ciasto jak na chleb (do środka z czterech stron) co najmniej 4 razy. Po ostatnim razie dajemy ciastu jeszcze odpocząć na 30 minut. Po tym czasie zagniatamy ponownie ciasto, robimy otwór w środku i wkładamy do wysmarowanej olejem foremki i odkładamy na 3 godziny to wyrośnięcia.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika (210 stopni) na 30 minut (najlepiej pod przykryciem), a następnie zmniejszamy temperaturę do 190 stopnia, zdejmujemy przykrycie i dopiekamy jeszcze 15 minut. Po wyjęciu z foremki (po ok. 10 minutach) odstawiamy na 4 godziny do wystudzenia przed pokrojeniem.
