Chleb orkiszowy

Chleb orkiszowy to jeden z moich ulubionych chlebów, nie tylko ze względu na intensywniejszy smak, ale również ciemniejszy kolor. Ciasto jest trochę cięższe w obróbce, ze względu na większą zawartość mąki pełnoziarnistej, ale warto spróbować! Jeśli to natomiast pierwsza Wasza próba wypiekania domowego chleba, to proponuję zacząć od zwykłego pszennego (przepis znajdziecie na moim blogu), a po paru wypiekaniach kiedy dojdziecie do wprawy, zabrać się za ten.

Nie ma co ukrywać, że jestem zakochana w domowym chlebie. I nie wiem kto może go nie kochać? Uwielbiam gotować, ale pieczenie chleba sprawia mi szczególną przyjemność. Zapach, smak, obserwowanie tego całego eksperymentu, który kończy się idealną kromką chleba na talerzu.

NIC nie pobije bochenka chleba prosto z pieca. Ten piękny, prosty chleb z dodatkiem mąki orkiszowej to jak już mówiłam jeden z moich ulubionych. Jeśli szukasz dobrego chleba, z którego przygotujesz swoje kanapki to jest właśnie on!

Przepis wymaga użycia mąki pszennej (najlepiej młyńskiej), mąki pszennej pełnoziarnistej, pełnoziarnistej mąki orkiszowej oraz żytniej. Wychodzi z niego lekkie pieczywo, które jeśli nie dacie rady zjeść tego samego dnia to warto je pokroić, zamrozić i odgrzać przed podaniem (będzie wtedy prosto jak z piekarnika!).

Kiedy załapiesz już jak przygotowuje się domowy chleb, to staje się to łatwiejsze niż myślisz. W internecie znajdziesz sporo filmów i inspiracji, które pomagają w tym jak zagniatać ciasto i kształtować bochenek – ta ostatnia czynność ma bardzo duże znaczenie, wymaga praktyki, ale warto poświęcić parę pierwszych bochenków dla tej sztuki.

Chleb orkiszowy

*składniki na 1 bochenek
Zaczyn:
Zakwas 30 g
Mąka pszenna15 g
Mąka pszenna pełnoziarnista15 g
Woda30 g
Ciasto na chleb:
Mąka pszenna250 g
Mąka orkiszowa120 g
Mąka pszenna pełnoziarnista105 g
Mąka żytnia30 g
Woda300 g + 50 g

O 8 rano mieszamy składniki na zaczyn w słoiczku i odstawiamy w ciepłe miejsce na minimum 3 godziny.

Około godziny 10 wyrabiamy ciasto z 300 g wody (50 g na razie zostawiamy). Odstawiamy na 30-60 minut w ciepłe miejsce (autoliza).

Po tym czasie dodajemy do ciasta zaczyn, resztę wody i 1-2 łyżeczki soli (zależnie od upodobań). Zagniatamy ciasto i odstawiamy na 5 godzin.

Co 30 minut zagniatamy ciasto (3-4 razy, później dajemy już mu odpocząć).

Przekładamy ciasto na blat i wstępnie formujemy kulę (najlepiej użyć do tego szpachelki piekarniczej, jak najmniej dotykać rękoma). Odstawiamy na 20 minut pod ściereczką.

Następnie opruszamy mąką i formujemy bochenek. Wkładamy do wyłożonego materiałem koszyczka i po 30 minutach w temperaturze pokojowej wstawiamy na noc do lodówki.

Następnego dnia wstawiamy do nagrzanego naczynia żeliwnego (250 stopni), skrapiamy wodą, przecinamy (dowolnie) i pod przykryciem pieczemy 20 minut. Następnie zdejmujemy pokrywkę, zmniejszamy temperaturę do 230 stopni i pieczmy 10 minut. Po tym czasie zmniejszamy do 210 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut. Po wyjęciu i ostudzeniu (przynajmniej 1-2 H) chleb jest gotowy do pokrojenia.