Faworki/Chrusty/Chruściki
I stały się usmażone. Uwielbiam faworki i to chrupanie! Zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem i wspólnym zawijaniem, a później czekaniem z niecierpliwością aż zostaną wyłowione z oleju.
Polskie faworki to chrupiące wypieki o charakterystycznym kształcie smażone na głębokim tłuszczu. Są wykonane z gęstego i elastycznego ciasta składającego się z mąki, śmietany i oryginalnie z jajek. Jednakże łatwo można się przekonać, że zweganizowanie tego przepisu jest bardzo proste.
Po usmażeniu ciasto zamienia się w chrupiącą, lekką i napowietrzoną strukturę, którą zwykle obficie posypuje się cukrem pudrem. Faworki są zwykle przygotowywane na specjalne okazje i tradycyjnie spożywane jako tłusty przysmak w Tłusty Czwartek, ostatni dzień sezonu karnawałowego.
Wskazówki:
- do ciasta dodaj wino białe lub wódkę oraz ocet jabłkowy – ten dodatek absolutnie nie wpłynie na smak, a spowoduje że faworki będą bardziej napowietrzone, chrupiące i nasiąkną nadmiarem oleju;
- ciasto musi odpocząć po wyrobieniu – kiedy już dokładnie zagnieciemy ciasto to należy je przykryć folią spożywczą i odstawić na co najmniej 45 minut, dzięki temu wydobędziemy gluten i będzie można łatwiej je dalej obrabiać;
- napowietrzanie – kiedyś nie praktykowałam, ale kiedy raz spróbowałam i zobaczyłam efekt, przekonałam się że naprawdę warto! Ciasto należy rozwałkować, złożyć i pouderzać wałkiem. Taką czynność należy powtórzyć 3-4 razy. Wymaga to trochę siły, bo ciasto jest bardzo zwarte, ale jest to jeden z kluczowych etapów przygotowania faworków.
- Temperatura oleju powinna być kontrolowana (koniecznie zaopatrz się w kuchenny termometr) i wynosić mniej więcej 185 stopni. Taka temperatura spowoduje, że faworki nie będą przesiąkać nadmiernie olejem i jednocześnie się nie przypalą;
- Smaż faworki niewielkimi porcjami. Do dużego garnka wkładaj po 4-5 sztuk i smaż po 30-45 sekund z obu stron. Faworki powinny być rumiane, a nie brązowe!
Faworki – ok. 35-40 sztuk
Mąka pszenna (tortowa) | 400 g |
Sól | szczypta |
Proszek do pieczenia | 1 łyżeczka |
Cukier puder | 10 g |
Jogurt lub śmietanka roślinna | 60 g |
Wino białe lub wódka | 1 łyżka |
Ocet jabłkowy | 1 łyżka |
Woda | 170 g |
Jogurt mieszamy z alkoholem, octem i wodą dokładnie. Następnie dodajemy mąkę, sól, proszek i zagniatamy ciasto. Wyrabiamy minimum 3 minuty. Zawijamy w folię spożywczą i odkładamy na minimum 45 minut.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto. Składamy i uderzamy w nie wałkiem (w celu napowietrzenia). Powtarzamy tę czynność 3-4 razy, po czym dzielimy na 4 części. Każdą rozwałkowujemy cienko. Opruszamy mąką z obu stron i wykrajamy paski o długości mniejszej niż średnica garnka, w którym będziemy je smażyć. Nacinamy w środku i zawijamy faworki.
Kiedy wszystkie są gotowe nastawiamy olej w głębokim, szerokim garnku. Kiedy olej osiągnie temperaturę 185 stopni wstawiamy faworki po 4-5 sztuk na raz i smażymy 30-45 sekund z obu stron.
Wyciągamy i odkładamy na papier ręcznikowy, aby odsączyć z nadmiaru oleju. Posypujemy cukrem pudrem po wystudzeniu.