Focaccia

Moim życiowym motto mogłoby zostać: nigdy nie komplikuj prostych rzeczy. To jest też to czego chciałabym się trzymać, ale jakoś zawsze muszę dodać do moich potraw pierwiastek zmiany! Focaccia jest prosta w przygotowaniu, tylko trzeba dać jej odpowiedni czas oraz użyć dojrzałego zakwasu. Upiekłam wczoraj tę rozmarynową focaccię na obiadokolację. Coś tak czuję, że nie po raz ostatni! Przede wszystkim dlatego, że już mam pomysły na to co jeszcze można z nią wykombinować 😀

Kiedyś przeczytałam gdzieś, że niektórzy szefowie kuchni nie byliby w stanie napisać książki kucharskiej, bo cały czas coś zmieniają i nigdy nie są zadowoleni z efektu. Mam dokładnie to samo… Może dlatego ciągle uaktualniam tutaj stare przepisy wprowadzając zmiany, które co jakiś czas wymyślam. To silniejsze ode mnie i nie mogę się powstrzymać!

Pewnie za jakiś czas zajrzę też do tego przepisu i coś w nim zmienię, poprawię. Ale na chwilę obecną to jest mój sposób na pyszną, rumianą focaccię.

Odkyciem było dla mnie to, że można łatwo spowolnić proces fermenctacji ciasta na pizzę lub focaccię wstawiając po prostu wyrobione ciasto do lodówki. Spowolnienie takie (które podczas przygotowywaniem chleba nazywa się garowaniem), pozwala też bakteriom i grzybom na wydobycie dodatkowych aromatów. Idealnie przygotować ciasto już dzień wcześniej i wstawić je na noc do lodówki. Ale nawet jeśli zrobimy to rano, a piec będziemy po południu lub wieczorem, efekt będzie zadowalający.

Focaccia

Woda (ciepła, przegotowana)346 ml
Drożdże świeże 25 g
Zakwas (dojrzały) – można pominąć100 g
Mąka pszenna (np. młyńska)462 g
Sól10 g
Oliwa40 g
Sól i rozmaryndo posypania

Rozrabiamy w wodzie drożdże i dodajemy łyżkę mąki. Mieszamy dokładnie i odstawiamy na 10-15 minut.

Dodajemy zakwas (opcjonalnie jeśli mamy w domu, ale można go pominąć) i ponownie mieszamy. Dodajemy mąkę i wyrabiamy ciasto. Ma być klejące i ciągnące się lekko. Odstawiamy na 30 minut.

Wykładamy blaszkę (ok. 20×30 cm) papierem do pieczenia i wylewamy połowę oliwy. Przenosimy ciasto i rozciągamy na całą powierzchnię. Odstawiamy jeszcze na 30 minut, po czym przenosimy do lodówki na noc lub na parę godzin.

Włączamy piekarnik (220 stopni) i wyjmujemy ciasto z lodówki na czas rozgrzewania piekarnika (ok. 1 godziny).

Polewamy focaccię pozostałą oliwą, robimy palcami charakterystyczne wgłębienia, a następnie posypujemy solą i rozmarynem. Pieczemy ok. 30 minut.