Gofry

Czy jest ktoś kto nie jadł gofrów? Gofry to kwintesencja wszystkich dziecięcych wyjazdów nad morze! Przyznam się, że miałam przez długi czas ogromną awersję do gofrów po 3-miesięcznej pracy w gofiarni w Juracie po maturze. Niemniej jednak powrót do ich przygotowania uważam za bardziej niż udany, bo udało mi się opracować wegański przepis na ciasto zarówno w wersji tradycyjnej jak i na zakwasie.

Myślę, że nie ma nic gorszego (oczywiście w przenośni) niż miękki gofr. Gofry powinny być chrupiące i mieć delikatny, mleczno-maślany smak. W domach zazwyczaj robi się gofry „na szybko”, czyli z dodatkiem proszku do pieczenia i sody oczyszczonej, ale jak dla mnie najlepszy efekt można uzyskać robiąc gofry na zakwasie. Dzięki temu są one lekkie i dobrze napowietrzone. Przyrumieniony wierzch gofra to oznaka dobrego wypieczenia. Często nie mamy cierpliwości i wyjmujemy gofry z gofrownicy zbyt szybko, co skutkuje tym, że nie są dostatecznie przesuszone.

Tradycyjnie gofry pochodzą z Belgii i tam można je dostać w piekarniach, natomiast u nas gofry to bardziej „jarmarkowo-turystyczne” danie jak i śniadaniowe must have w wielu domach.

Co warto wiedzieć?

Sposób podawania gofrów to już totalny misz-masz, który może być powodem do wielu dyskusji. Jak dla mnie kiedy gofry są dobre, to nie potrzebują żadnego dodatku. Lubię je wtedy jeść popijając kawą i niczego więcej mi nie potrzeba. W dzieciństwie oczywiście musiały być posypane chociaż cukrem pudrem, żeby można je było nazwać deserem. Kiedy pojedziemy nad morze to chyba każdy wie, z jakimi wariacjami możemy się spotkać. Od tony bitej śmietany, po czekoladę, owoce, słodkie sosy i lody.

Tak jak w przypadku naleśników, dobra patelnia to podstawa, tak w wypadku gofrów to dobra gofrownica odpowiada za więcej niż połowę sukcesu. Miałam różne gofrownice, tańsze i droższe, z nich wszystkich najlepsza i taka której używam do dziś to ten firmy Severin (3w1). Jest jak dla mnie doskonały i bardzo uniwersalny (to nie jest reklama!).

Gofry na zakwasie (14-15 sztuk)

Mąka pszenna310 g
Drożdże20 g
Zakwas (opcjonalnie)*25 g
Olej roślinny50 g
Mleko roślinne 375 g
Woda*125 g
Erytrytol lub cukier10 g
Soda oczyszczona1 łyżeczka
Proszek do pieczenia1 łyżeczka
Sól 1/2 łyżeczki
Aromat waniliowyopcjonalnie parę kropel

*Jeśli decydujemy się na dodanie zakwasu to dodajemy o 25 ml mniej wody do ciasta.

Drożdże mieszamy dokładnie z ciepłym mlekiem (250 ml), wodą, 1 łyżeczką cukru i ewentualnie zakwasem. Odstawiamy na 10 minut. Dodajemy mąkę, sól i odstawiamy na godzinę.

Następnie dodajemy pozostałą ilość mleka i pozostałe składniki. Dokładnie wyrabiamy trzepaczką. Smażymy gofry w gofrownicy (czas zależy od modelu). U mnie to 5 minut.

Chrupiące gofry

Gofry tradycyjne (6 sztuk)

Mąka pszenna100 g
Mąka pełnoziarnista30 g
Nasiona chia lub siemię lniane10 g
Oliwa 10 g
Mleko roślinne120 g
Woda50 g
Ocet jabłkowy1 łyżka
Erytrytol lub cukier10 g
Proszek do pieczenia 1 łyżeczka
Sól 1/3 łyżeczki

Wszystkie składniki mieszamy i odstawiamy na 30 minut, po tym czasie ciasto powinno mieć konsystencję jak na naleśniki (trochę gęstsze). Jeśli jest zbyt gęste dodajemy dodatkową ilość wody. Pieczemy w nagrzanej gofrownicy ok. 8 minut.