Pankejki na zakwasie
Kiedy nie wiem co przygotować na weekendowe śniadanie pankejki na zakwasie to zawsze wyjście z tej sytuacji.
Już myślałam, że znalazłam idealny przepis na pankejki, który spełnia wszystkie moje oczekiwania względem szybkich, wegańskich placuszków do momentu kiedy nie zaczęłam regularnie hodować zakwasu. Wtedy mój placuszkowy świat się obrócił!
Mam tendencję do ulepszania przepisów, a co za tym idzie eksperymentowania, nawet w przypadku takich podstawowych przepisów ja na placuszki. Odkąd nie używam w kuchni produktów odzwierzęcych, a jednocześnie chcę aby moje przepisy bazowały na prostych, łatwo dostępnych składników potrafi to nie być takie proste. W przypadku pankejków cenię sobie gdy są pulchne, delikatne, miękkie, lekko zarumienione, nie za słodkie (od tego są w końcu dodatki).
A te pankejki zakwasie lub jak ktoś woli na drożdżach właśnie takie jak lubię. Wiedziałem, że lubię chleb na zakwasie i że jest to składnik z którego można w kuchni wyczarować cuda. Dlatego w cale nie zdziwiło mnie, że pankejki z jego dodatkiem również wychodzą idealnie!
Z resztą jak ich nie pokochać? Jedna miska, parę minut roboty (+ ok. 30 minut na „aktywację” zakwasu), kilka ruchów patelnią i gotowe!
Niestety znikają szybciej z talerza niż schodzą z patelni 😀
Pankejki na drożdżach i/lub zakwasie
Mąka | 180 g |
Proszek do pieczenia | 1 łyżeczka |
Soda oczyszczona | 1 łyżeczka |
Cukier lub słodzik | 50 g |
Sól | szczypta |
Wanilia | opcjonalnie do smaku |
Zakwas | 100 g |
Mleko roślinne | 270 g |
Ciepła woda | 25 ml |
Ocet jabłkowy | 1 łyżka |
Olej kokosowy (roztopiony) | 30 g |
Zakwas mieszamy z ciepłym mlekiem i wodą.
Dodajemy pozostałe składniki i trzepaczką dokładnie mieszamy tak by nie było grudek. Ciasto wykładamy na patelnię i smażymy po 3-4 minuty z obu stron. Podajemy z ulubionymi dodatkami.