Placuszki cukiniowo-marchewkowe
Wakajki to wiadomo, że sezon na cukinię, więc ląduje u mnie co tydzień w koszyku zakupowym. U @tysiagotuje.pl widziałam placuszki cukiniowo-marchewkowe, więc zainspirowałam się i zrobiłam swoją wersję! Wegańskie, zdrowe i pyszne przede wszystkim!
Takie placuszki to idealny sposób na wykorzystanie sezonowych warzyw i przemycenie ich w smaczny sposób do swojego menu!
Mam taką zasadę, że jak wpadam w tygodniu do sklepu to wybieram wszystkie produkty z promek 😀 Najczęściej to właśnie sezonowe warzywa czy produkty lodówkowe z krótką datą ważności (super opcja moim zdaniem i powinna być praktykowana przez wszystkie sklepy). Teraz właśnie cukinia i marchew kusiła bardzo ceną, więc nie mogłam nie skorzystać.
Takie warzywne placuszki to moim zdaniem super opcja nie tylko na obiad, ale też śniadanie czy kolację. Mogą stanowić fajny dodatek do innych składników lub podane z ulubionym sosem i sałatką.
W tym przepisie istotne są dwie kwestie. Pierwsza to odciśnięcie nadmiaru wody z cukinii, a druga to zblendowanie części masy po to by stanowiła ono alternatywę dla jajek i zlepiła całość. Dzięki temu placuszki nie będą się rozpadać podczas smażenia.

Placuszki cukiniowo-marchewkowe
4 porcje
1 porcja ma ok. 257 kcal, 2.6 WW, 1.3 WBT
Cukinia | 2 sztuki (ok. 675 g) |
Marchewki | 4 sztuki (ok. 325 g) |
Czosnek | 1 ząbek |
Sól i pieprz | do smaku |
Mąka pszenna | 40 g |
Mąka pszenna pełnoziarnista | 85 g |
Proszek do pieczenia | 1.5 łyżeczki |
Masło roślinne lub margaryna | 56 g |
Koperek i szczypiorek | po 1 pęczku |
Cukinię ścieramy na tarce, posypujemy solą i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie odciskamy na sitku z nadmiaru wody. Dodajemy startą marchew, czosnek i pozostałe składniki na placuszki. Wyrabiamy ciasto ręką lub łyżką. Następnie delikatnie blendujemy – nie chcemy zblędować całości na gładką masę, ale jakieś 50% tak by utworzyć część, która sklei całość. Smażymy na nieprzywierającej patelnia (nie potrzebny jest dodatkowy tłuszcz do smażenia) po 3-4 minuty z obu stron.