Tiramisu

W weekend przypadał międzynarodowy Dzień Tiramisu. Do niedawna nie wiedziałam, że ta nazwa w tłumaczeniu na polski oznacza „przebudź się”/”ocknij się” – co za wspaniała nazwa dla deseru! To jest jeden z moich ulubionych deserów w historii, zwłaszcza takiej domowej roboty z gruuubą warstwą kremu i savoiardi lub innego delikatnego ciasta nasączonego intensywnym espresso. Moją wegańską recepturę naprawdę uwielbiam i bardzo polecam! Obowiązkowo za kawałeczkiem pokrojonej czekolady 🙂

Jak do tej pory ciężko było mi uwierzyć, że można przygotować tiramisu w wegańskie i zjadliwej wersji. A tu okazało się, że można i to z bardziej niż zadowalającym skutkiem.

Jak do tej pory miałam problem z tym, że masa była albo zbyt zwarta albo za mało kremowa. Moje tiramisu jest oczywiście na bazie tofu, więc zatuszowanie jego smaku jest niemal kluczowe, aby otrzymać idealny deser.

Jak się domyślić można w przypadku takich tradycyjnych przepisów jak na tiramisu, ile domów tyle sposobów. Każdy będzie przyzwyczajony do trochę innych smaków i konsystencji czy chociażby podania. Jest to jednak na tyle prosty deser, że daje mnóstwo możliwości wyboru zadowalającej wersji oraz pola do eksperymentowania.

Pierwsze pytanie, które oczywiście pojawia się w kontekście roślinnego tiramisu to jak zrobić wegański krem (oryginalnie przygotowywany z serka mascarpone)? Otóż mój sposób na uzyskanie takiego kremu to zblendowanie na gładko naturalnego tofu z dodatkiem roślinnego majonezu oraz mleka sojowego w proporcji 18:2:5.

Kolejne kluczowe pytanie to skąd wziąć wegańskie ciasteczka Savoiardi albo chociaż biszkopty? Mogłabym powiedzieć, że ze sklepu, ale niestety ja się z nimi nie spotkała, więc zakładam, że nawet jeśli są to nie są łatwo dostępne. Ich przygotowanie jest za to bardzo proste i szybkie.

Najcięższym etapem tak naprawdę jest powstrzymanie się przed zjedzeniem go od razu, bo deser musi się odstać w lodówce przynajmniej przez noc.

Tiramisu wegańskie

Domowe Savoiardimożna również użyć gotowe kruche ciasteczka
lub biszkopty
Sok z cytryny1 sztuka + woda
(tak aby otrzymać ostatecznie ok. 190 ml)
Cukier lub słodzik1 łyżka
Mąka pszenna130 g
Mąka ziemniaczana60 g
Aromat cytrynowyopcjonalnie
Krem
Tofu naturalne450 g
Majonez roślinny50 g
Mleko roślinne125 g
Cukier lub słodzik2 łyżki lub więcej (do smaku)
Poncz
Mocna kawa1 szklanka
Rum lub likieropcjonalnie do smaku
Kakao, czekoladado posypania

Miksujemy na wysokich obrotach składniki na ciasto. Wylewamy na plaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach (termoobieg) ok. 15 minut. Odstawiamy do ostudzenia i wyschnięcia.

Miksujemy na gładko składniki na krem. Ciasto kroimy na mniejsze kawałki i moczymy w ponczu (tak by były wilgotne, ale nie mokre). Wykładamy ciasto na spód dowolnego pojemniczka, a następnie połowę kremu. Ponownie ciasto i krem. Posypujemy kakao (i/lub czekoladą) i wstawiamy do lodówki na noc.